niedziela, 21 lipca 2013

Jestem gdzieś na pięciolini i rysuje serca zamiast nut.

Dni upływaja tak szybko, no i znów niedziela mineła.. dopiero był poprzedni weekend, dopiero był tu na miejscu, blisko.. a tu co, kolejny weekend minął, jeszcze troche, juz nie długo Wrocław.. strach a z drugiej strony radość, jedyne co mnie martwi to to że nie bedzie to wieś a miasto... od którego z miła checią bym uciekła. W sumie wiekszość rzeczy które zostały zaplanowane.. na razie leża nie tknięte.. jedyne co to Gitara.. ale po takim kopniaku jaki dostałam ostatnio, to nie dziwie się że sie za to wziełam.. a tym bardziej od takiej osoby, Choć przeraża mnie to że chyba próboje mam nadzieje nie na siłe, wpisać sie w ideał..
A jak dobrze wiadomo ideałów nie ma. Pomijajać że "ideał" Dla każdego znaczy coś innego..


i czując Cię obok opowiem o wszystkim…
jak często się boję i czuję się nikim.
Tesknota ? Co to tak na prawde jest? to pytanie mam w myślach od dawnaaaaa...
tak więc zdaniem cudownej Cioci Wikipedii:
To uczucie braku czegoś lub kogoś istotnego dla danej osoby. Często pojawia się odczuwanie niepokoju, smutku, zamyślenia. Im bardziej odczuwany jest brak kogoś/czegoś, tym bardziej wzmaga się cierpienie psychiczne."



A wracając do gitary, to wreście, nareście, zaczełam znów, sie bawić graniem, a nie odznaczac czy grałam, czy nie.. bo wypada, zaczynam powoli, rozumieć i odczuwać tą pasje, sluchac dzwięku a nie tylko słyszeć, żyć nim, przezywać.. wyobrażac sobie, każdy choćby najcichszy najdelikatniejszy dżwiek, wydobywany przez instrument.

Tyle wiesz.. a nadal jesteś, czy to znaczy że już bedziesz, czy nadal mam każdego dnia, wstawać z łozka, patrząc na telefon czy nie mam wiadomości że mam zniknąc z twojego życia.. 
Tyle razy słyszałam ze w takich momentach uciekasz, znikasz.. Czy mam uznać że poraz kolejny, jestem wyjątkiem? Po raz kolejny jesteś w stanie zrobić coś dla mnie ale nie dla żadnejj innej..
Wiem nie wolno mi wymagać, żeby dzwonił każdego dnia, smsów na Dobranoc.chodz czasem Ci sie zdaża, ostatnio słodkie "dobranoc  <3 ":). bo jesteś inny, masz wolność i nie zamierzam Ci jej odbierać, stoje w wiekszości po twojej stronie, dużo rozumiem, nie mam pretensji.. i ufam.. A to nie zawsze bezpieczne. Czasem obawiam się że powiem o dwa słowa za dużo i Znikniesz..
I coraz dziwniej mi gdy mówie,że to tylko przyjaciel, bo ludzie słysząc o naszym zachowaniu, słysząc nasze rozmowy.. mysla kompletnie inaczej. 

pretensjonalnie . para przyjaciół – wszystko jasne . po co komplikować…











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz