czwartek, 11 czerwca 2015

A o czym byś śnił , wiedząc że ten sen się urzeczywistni ?

Minęło sporo czasu, maj już się skończył... nawet nie zauważyłam kiedy tak szybko uciekł..
Studia rzucone w kąt, matura minęła.. a teraz czas na teoretyczne wakacje.
Jeden z trudniejszych dni czyli 26 maja.. już za mną, to chyba jedno z gorszych "świąt" w kalendarzu.. Dzień który każe cofnąć mi się o jakieś prawie 5 lat wstecz...
Ogolnie czas sobie biegnie.. trochę za nim nie nadążam.
Niby wolne ale jakby wolnego nie było.. każdy dzień zajęty.. coś załatwić z kimś sie spotkać.

Chcę mój świat, Tobie dać, by był coś wart.
Dziś jeden Twój uśmiech, ma tę siłę, że cofnie czas.


Wyjazd do Rumunii jak najbardziej udany, dojazd i powrót trochę męczący ale bardzo przyjemnie spędzony czas. Dużo zwiedziania, pyszne jedzenie i cudowne widoki. Wyjazd się przydał moze nie byl to jakiś ogromny odpoczynek ale dobrze nam zrobił. 

Jeszcze trochę i mam nadzieje wyjazd na dłużej, do pracy bo do pracy ale ważne że razem. A pieniądze też się przydadzą. Zobaczymy jak wytrzymamy ze sobą dwa miesiące myśle ze bez problemu :)
A pożniej wrzesień i cudowne plany wakacyjne.. oh.. już o tym marzę :)

W tym miesiącu mało czasu wolnego.. bo dużo spraw jest do załatwienia i dużo planów ale dość pozytywnych :) Oznacza to ze weekendy mamy zajete ale za to szybko ten miesiąc minie mam nadzieje.. i oby oznaczało to wyjazd. 

Jakoś każdy żyje własnym życiem, relacje bardzo się zmieniają.. a ja chyba nie do końca się w tym odnajduje... czasem tęsknie za tymi starymi czasami. 
A teraz ludzie się trochę zmienili, problemy stają się inne.. a ja trochę czuje ze jestem w zawieszeniu. Ale tylko czasem mysle że kiedyś było lepiej.. obecna sytuacja też ma swoje plusy.. 

Nie patrz proszę Cię nigdy wstecz,
to co przed nami liczy się